sobota, 25 czerwca 2011

Himalaje c.d.

Jestesmy nadal w Himalajach. Zostaly nam tu jeszcze dwie noce i ruszamy do Zlotej Swiatyni w Amritsarze. Mamy nadzieje ze wydostaniemy sie bez zbednej opiekunczosci tubylcow... :) Co prawda fajnie jest jak kazdy sie toba opiekuje ale nigdy nie wiadomo co jest w cenie a za co trzeba dodatkowo dac napiwek ;)
Jedzenie tutaj wybieramy na zasadzie wyliczanki, wiemy jedynie czy wybralismy miesny czy wegetarianski. Jedzenie oczywiscie jest przepyszne. 

3 komentarze:

  1. Oglądam. Zazdroszczę i Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. pozdrawiamy i czekamy na więcej zdjęć! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekamy na wiecej informacji... Zastanawiam sie gdzie teraz jestescie i co porabiacie :) Oczywiscie oboje wam kibicujemy z Adrianem :) Trzymajcie sie cieplo :)

    OdpowiedzUsuń